milosc_roza
Z nich zaś największa jest miłość
29 sierpnia 2013
jednosc
Twórca Jedności
29 sierpnia 2013

Nowenna przed Pięćdziesiątnicą

DZIEŃ IV. Miłość. Symbol Ducha Świętego: Olej.

+ Śpiew: Veni Creator, veni Creator, veni Creator Spiritus…

+ Teraz “trwają wiara, nadzieja, miłość – te trzy: z nich zaś największa jest miłość” (1 Kor 13,13). Wiara ustąpi miejsca poznaniu, nadzieja wygaśnie poprzez spełnienie; miłość – poznając, już bez zasłony, przedmiot miłowania i przeżywając spełnienie swych pragnień i nadziei – nie ustanie we wzrastaniu jakby jej zadaniem było wypełnić bezkres wieczności. „Miłość nigdy nie ustaje” (1 Kor 13,8 ) i w wieczności nigdy nie ustanie.

+ Tymczasem trwa okres uczenia się miłości….. Tymczasem różne sytuacje naszego życia pokazują nam ogrom zapotrzebowania na miłość w dzisiejszym świecie, a nasze reakcje w zetknięciu się z daną sytuacją uświadamiają nam poziom naszej miłości.
Duchu Święty, zawierzamy Ci owo „tymczasem”, zawierzamy Ci czas naszego ziemskiego życia, który dany jest nam jako szansa wzrastania w miłości. Dajesz nam – wśród błogosławionych i świętych, a także w naszym najbliższym otoczeniu – wspaniałe przykłady wielkoduszności, oddania, ofiarności i tego wszystkiego, co składa się na rzeczywistość miłości. Poprzez natchnionych autorów Pisma Świętego dajesz nam przykład miłości, służby i ofiary naszego Pana Jezusa Chrystusa. Dajesz nam także pragnienia naśladowania Go. Przyjdź i dopełnij Twego dzieła dając również zdolność miłowania. Przyjdź, bo jeszcze mało Cię we mnie; jeszcze miłość Boża rozlana przez Ciebie w naszych sercach nie wypełnia mnie całkowicie, jeszcze nie wylewa się na wszystkich. Św. Augustyn mówi: „Oto kocham Cię, Panie, a jeśli to mało – niech kocham więcej”, lecz ja mówię: Oto kocham Cię, Panie, a skoro tak mało – niech kocham więcej! Przyjdź Ty, w którego mocy jest uzdolnić nas do miłowania i sprawiaj to, do czego my nie jesteśmy zdolni ….. (cisza)

+ Śpiew: Ruah, Ruah, Ruah… Nie siłą, nie mocą naszą, lecz mocą Ducha Świętego…

+ O, Stworzycielu Duchu, przyjdź… Tyś Namaszczeniem naszych dusz… Nasze serca nie zawsze potrafią kochać, czasem dochodzi do zgrzytów, jak w nienaoliwionych zawiasach drzwi, czy trybach maszyny. Przyjdź Ty, któryś jest Bożym, świętym Namaszczeniem; przyjdź i namaść wszystko to, co jest w nas przyczyną jakiegokolwiek zgrzytu czy nieporozumienia, wszystko to, co w naszej miłości bliźniego nie funkcjonuje… Przyjmując znak poświęconego oleju i czyniąc nim na sobie znak krzyża świętego prosimy Cię, Duchu Święty – daj nam Twoje namaszczenie, aby to, co mówimy i to, co robimy, nie było już działaniem ludzkim, ale byś Ty działał przez nas. (podczas przyjmowania znaku oleju – podkład muzyczny)

+ Choć słaba jest nasza miłość i nierzadko czujemy jej braki, choć często upadamy i nie zawsze jesteśmy wierni przykazaniu miłości, to przecież kochamy Cię, Panie. Jeśli nie godzimy się na rutynę i miernotę i jeśli każdego dnia zaczynamy od nowa uparcie wierząc w przemieniającą moc Twojej łaski, to znaczy, że pragniemy Cię kochać, a pragnienie jest początkiem spełnienia. Każdy z nas, zapytany przez Ciebie, jak Piotr: Czy miłujesz Mnie? – chce razem z nim odpowiedzieć Ci: Tak, Panie – Ty wiesz, że Cię miłuję. Od św. Piotra, po 3-krotnym upadku Chrystus 3-krotnie chciał usłyszeć zapewnienie o miłości. A od nas – ile razy chce je usłyszeć?…(cisza)

+ O, Stworzycielu Duchu, przyjdź ….. Przyjdź – Najwyższego Boga Dar… Ten Dar, to Miłość, Osobowa Miłość, to Ty sam – Duchu Święty. My – nieumiejące kochać, prosimy ni mniej, ni więcej, tylko o Ciebie samego, o Osobową Miłość…

+ Śpiew: Przyjdź, Duchu Święty; Przyjdź, Radość wieczna;
Przyjdź, Miłość Boża; Przyjdź, odnów nas….