60 godzin dla misji

Międzybrodzie Bialskie. Gdyby policzyć wszystkie godziny w ciągu dziewięciu dni (od 27 grudnia 2015 do 6 stycznia 2016), jakie kolędnicy misyjni z  wraz z pomagającymi Rodzicami i s. Boguchwałą spędzili w drodze, to okazałoby się, że było ich aż 60!

W tym czasie poprzez śpiewanie kolęd, przy akompaniamencie gitary (a 30 i 31 grudnia – skrzypiec), krótkie przedstawienie i góralskie „winszowania” głosili mieszkańcom tej górskiej okolicy Dobrą Nowinę o przyjściu Chrystusa na świat oraz poprzez zbieranie ofiar (w sumie zostało zebrane aż 9572 zł + 50 euro) pomagali swym rówieśnikom w Burundi, na Ukrainie, na Madagaskarze a także na Wybrzeżu Kości Słoniowej gdzie pracuje s. Magdalena Gąsiorek pochodząca z tej parafii.

Czasami aura ich nie rozpieszczała: -17◦ C, błoto, deszcz, mżawka, zamarznięty, śliski grunt. Chwilami jednak pojawiało się też słońce. Przy niesprzyjającej pogodzie pomagał termos z gorącą herbatą, pojemnik pełen ćwiartek jabłek i pomarańczy, a także gościnność międzybrodzkich gospodarzy, którzy zachęcali by ogrzać zmarznięte ręce przy kominku, częstowali słodyczami, herbatą, a także nawet obiadem lub kolacją.

Zaangażowanie i wytrwałość małych kolędników była godna podziwu. W sumie kolędowało 43 dzieci w wieku od 5 do 13 lat oraz troje dorosłych: p. Joanna Brzezicka i p. Aniela Nikiel – Głogosz i s. Boguchwała Perlak. Wszyscy kolędnicy poprzebierani byli w stroje jasełkowe i misyjne: był Murzynek ze skarbonką, której napis w języku malgaskim oznaczał: „Dziękuję”, Meksykanin w oryginalnym meksykańskim sombrero, Arab, Egipcjanka i Hawajka. Największą popularnością cieszył się strój aniołka. W ostatnim dniu (6.01.2016) mieliśmy więc cały dziewięcioosobowy zastęp chórów anielskich.

Z serca dziękujemy za świadectwo wiary zarówno dzieciom, które kolędowały, rodziców pomagającym i zaangażowanym w tę akcję, a także wszystkich, którzy nas przyjęli do swych domów i razem z nami chwalili Boga poprzez wspólne kolędowanie i dzielenie się wiarą i ofiarnym sercem.

s. Boguchwała Perlak CSS