Huta Ducha Świętego w kwietniiu
25 kwietnia 2014
biblia
Pokój wam
27 kwietnia 2014

Bóg jest jak…Przewodnik.

Co to takiego? To szczyt wyłaniający się z chmur. Należy do polskich Tatr. Nie wiem jak się nazywa.

W Wigilię Miłosierdzia Bożego nazwijmy go szczytem Bł. Jana Pawła II. Jego droga świętości pięła sie ostro pod górę przez całe życie. Zdobył ten szczyt. Pod koniec wchodził na niego wobec całego świata. To było bardzo wysoko, trudno i jednocześnie tak już bliziutko Boga. Dziękujemy Ci Kochany Ojcze Święty, że tak niestrudzenie szedłeś w stronę szczytu swego doczesnego życia, z którego był juz tylko niewidzialny krok w życie wieczne.

Teraz przechadzasz się tamtędy po Tatrach i patrzysz… i prosisz Boga za nas, którzy jeszcze jesteśmy w drodze.

Dziś przychodzą też na myśl nasze drogi do szczytu…świętości. Jaki jest ten nasz szczyt? Może taki łagodniejszy beskidzki lub bieszczadzki? Może to tylko pagórek? Albo może taki jak Gołborze z Gór Świętokrzyskich? Może nasze szczyty nie są aż tak karkołomne? Jak nam się udaje do nich iść? Co dzieje sie na naszym szlaku w stronę szczytu? Wydeptujemy go więc z pewnością nie jest łatwo. Nie jesteśmy sami. W Bogu mamy Przewodnika. Jego Miłosierdzie ogarnia nas każdego dnia i …niesie na skrzydłach orlich ponad przepaściami… albo wtedy gdy sił brakuje w drodze lub gdy się błądzi i trzeba wracać z daleka. Święty, Kochany Janie Pawle II módl sie za nami, byśmy ufali Bożemu miosierdziu coraz bardziej i jednocześnie będąc miłosierni dla innych wciąż szli w stronę szczytu świętości.

s. Antonina CSS