W PODARUNKU NA „URODZINY”
21 stycznia 2016
60 godzin dla misji
28 stycznia 2016

Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie…

biblia

III Niedziela Zwykła

Wielu już starało się ułożyć opowiadanie o zdarzeniach, które się dokonały pośród nas, tak jak nam je przekazali ci, którzy od początku byli naocznymi świadkami i sługami słowa. Postanowiłem więc i ja zbadać dokładnie wszystko od pierwszych chwil i opisać ci po kolei, dostojny Teofilu, abyś się mógł przekonać o całkowitej pewności nauk, których ci udzielono. Potem powrócił Jezus w mocy Ducha do Galilei, a wieść o Nim rozeszła się po całej okolicy. On zaś nauczał w ich synagogach, wysławiany przez wszystkich. Przyszedł również do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać. Podano Mu księgę proroka Izajasza. Rozwinąwszy księgę, natrafił na miejsce, gdzie było napisane: Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski od Pana. Zwinąwszy księgę oddał słudze i usiadł; a oczy wszystkich w synagodze były w Nim utkwione. Począł więc mówić do nich: Dziś spełniły się te słowa Pisma, któreście słyszeli. (Łk 1,1-4.4,14-21)

  • Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie… Tak mówi Jezus o sobie, ale czy w jakieś mierze to nie są słowa też o mnie i o tobie? Doświadczyliśmy momentu namaszczenia – przy Chrzcie Św., w sakramencie Bierzmowania. I doświadczyliśmy posłania. Namaszczenie czyli wybranie. To znak szczególnego wskazania przez Pana i udzielenie łaski. Na ile jesteśmy tego świadomi? A na ile wdzięczni? Jezus mówi o sobie: Duch Pański (…) posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski od Pana. A mnie i ciebie do czego posłał? W miniony piątek czytaliśmy: Jezus wyszedł na górę i przywołał do siebie tych, których sam chciał, a oni przyszli do Niego. I ustanowił Dwunastu, aby Mu towarzyszyli… (Mk 3,13-19). Czytając niedzielne Słowo w nawiązaniu do powyższego zdania, otrzymujemy odpowiedź. Duch Święty posyła nas, abyśmy towarzyszyli Jezusowi, a więc abyśmy byli przy Nim, gdy ubogim głosi dobrą nowinę, gdy więźniom głosi wolność, a niewidomym przejrzenie, gdy uciśnionych odsyła wolnymi, gdy obwołuje rok łaski od Pana. A my, czy jesteśmy przy Jezusie? Czy rzeczywiście Jemu towarzyszymy? Czy realizujemy swoje posłanie? Wreszcie, czy słyszymy, że i nam Jezus obwołuje rok łaski od Pana?
  • … posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski od Pana. Dla mnie – duchaczki to Słowo każe zatrzymać się jeszcze przy innym: Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie. Mt 25, 35 – 37 Każe zatrzymać się i na nowo spojrzeć na charyzmat naszego Zgromadzenia i jego realizację w moim życiu, na to, do czego posłał mnie Pan.

s. Agnieszka CSS