Uroczystości zakonne w Towarzystwie Ducha Świętego
24 września 2017XVIII Świętokrzyski Rajd Pielgrzymkowy
26 września 2017XXV niedziela zwykła
Królestwo niebieskie podobne jest do gospodarza, który wyszedł wczesnym rankiem, aby nająć robotników do swej winnicy. Umówił się z robotnikami o denara za dzień i posłał ich do winnicy. Gdy wyszedł około godziny trzeciej, zobaczył innych, stojących na rynku bezczynnie, i rzekł do nich: Idźcie i wy do mojej winnicy, a co będzie słuszne, dam wam. Oni poszli. Wyszedłszy ponownie około godziny szóstej i dziewiątej, tak samo uczynił. Gdy wyszedł około godziny jedenastej, spotkał innych stojących i zapytał ich: Czemu tu stoicie cały dzień bezczynnie? Odpowiedzieli mu: Bo nas nikt nie najął. Rzekł im: Idźcie i wy do winnicy! A gdy nadszedł wieczór, rzekł właściciel winnicy do swego rządcy: Zwołaj robotników i wypłać im należność, począwszy od ostatnich aż do pierwszych! Przyszli najęci około jedenastej godziny i otrzymali po denarze. Gdy więc przyszli pierwsi, myśleli, że więcej dostaną; lecz i oni otrzymali po denarze. Wziąwszy go, szemrali przeciw gospodarzowi, mówiąc: Ci ostatni jedną godzinę pracowali, a zrównałeś ich z nami, którzyśmy znosili ciężar dnia i spiekoty. Na to odrzekł jednemu z nich: Przyjacielu, nie czynię ci krzywdy; czy nie o denara umówiłeś się ze mną? Weź, co twoje i odejdź! Chcę też i temu ostatniemu dać tak samo jak tobie. Czy mi nie wolno uczynić ze swoim, co chcę? Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry? Tak ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi. Mt 20,1-16a
- …Idźcie i wy do mojej winnicy… Jezus zaprasza do relacji z sobą każdego człowieka! Zaprasza każdego człowieka na Eucharystię, ale zaprasza też każdego człowieka by głosił Ewangelię! Pracować w winnicy Bożej… to zadanie każdego chrześcijanina: dziecka i dorosłego… kapłana, siostry i osoby świeckiej… każdy człowiek jest zaproszony! Czy idę do Bożej winnicy?
- …otrzymali po denarze… Boża sprawiedliwość! Jak niewiele rozumiemy! Często jesteśmy jak małe dzieci, które patrzą na Boga i nie rozumieją dlaczego tak, a nie inaczej… gdzie tu sprawiedliwość! A On z miłością odpowiada: Myśli moje nie są myślami waszymi… Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry?… On patrzy z miłością i każdemu daje według jednej miary: MIŁOŚĆ! Trzeba nauczyć się przyjmować Bożą miłość… trzeba nauczyć się patrzeć z miłością… I dziękować Bogu za tego denara… za tą miłość! Nie wszystko musimy rozumieć, ale zaufać że On nas kocha i prowadzi najlepszą drogą! Czy ufasz Bogu?
s. Pia CSS