Jak wielką była charyzmatyczką

„Z jednej strony czuję radość z tego, że mogłam kilkakrotnie osobiście spotkać się z Matką Teresą tak po prostu na żywo, a z drugiej strony widzę jak wielką była charyzmatyczką, jak bardzo była zakochana w Bogu, któremu służyła w drugim człowieku.

(Siostry) nie prowadziły żadnej dokumentacji, Matka uważała, że szkoda czasu, liczy się służba.

Codziennie każda Siostra miała iść do służby bliźnim.

Warunki mieszkaniowe bardzo skromne; bez obrusów, bez firanek, dywanów”

Każda siostra może mieć trzy sari; jedno w praniu, w jedno ubrana i jedno na zmianę –

– wspomnieniami o Matce Teresie, od 4 września br. świętej, dzieliła się Siostra Przełożona Pompilia Ziaja podczas uroczystości patronalnych placówki Caritas Archidiecezji Gdańskiej w Krzywym Kole (okolice Pruszcza Gdańskiego). Świętowanie rozpoczęło się od Eucharystii w małym XVII –wiecznym zabytkowym kościółku pw. Znalezienia Krzyża Świętego pod przewodnictwem biskupa Wiesława Szlachetki. Zachęcił on do tworzenia przyjaźni miłosierdzia wskazując na błogosławieństwo „szczęśliwi miłosierni…”, naśladując Matkę Teresę.

Po Mszy św. w pomieszczeniu wiejskiej świetlicy była okazja usłyszenia świadectwa s. Pompilii o Matce Teresie która osobiście spotykała w Warszawie oraz śpiewu tekstów z „Tryptyku Rzymskiego” św. Jana Pawła II. Specjalnym gościem była siostra Misjonarka Miłości (podopieczna placówki Caritas w przebraniu sari). Do każdego uczestnika uroczystości Matka Teresa powiedziała słowo na dalsze życie przez wylosowaną myśl Świętej.

<Daj swoje serce: zawsze obdarzajcie radosnym uśmiechem dzieci, ubogich, wszystkich, którzy cierpią i są samotni. Dajcie im nie tylko wasza troskę, ale także wasze serca. Dzięki miłości i dobroci Bożej każda chwila naszego życia może stać się początkiem wielkich rzeczy (LS, 42)>

Poczęstunek w budynku Placówki dopełnił przeżywanie dnia patronalnego.