Listopad ze Słowem cz. 3
8 listopada 2014
biblia
Gorliwość o dom Twój pochłonie Mnie
9 listopada 2014

Listopad ze Słowem cz. 4

  • To powiedziawszy zawołał donośnym głosem: Łazarzu, wyjdź na zewnątrz!… Jakie musiało być zdziwienie ludzi? Jakie różne myśli musiały krążyć po ich głowach?… Zawołał donośnym głosem… Jakie myśli chodzą mi i Tobie po głowie? Jakie mogłyby one być w takiej sytuacji? Jakie mam myśli, kiedy czegoś nie rozumiem? Jezus stoi przed grobem i głośno krzyczy: Wyjdź…
  • I wyszedł zmarły, mając nogi i ręce powiązane opaskami, a twarz jego była zawinięta chustą. Rzekł do nich Jezus: Rozwiążcie go i pozwólcie mu chodzić… Co się teraz w Tobie, we mnie dzieje? Jakie mam myśli? To się naprawdę dzieje! Zmarły Łazarz… zmarły wychodzi z grobu! Może to czas, bym i ja i Ty wyszedł z mojego grobu? Czas ściągnąć opaski z nóg i rąk… czas ściągnąć chustę z twarzy… Czas ŻYĆ!… Co mnie krępuje? Co nie pozwala mi CHODZIĆ… PATRZEĆ… MÓWIĆ… ROBIĆ…? Co zabrało mi wolność? Jaką słabość ukrywam? A może to inni mnie związali, zasłonili mi twarz swoimi słowami? Nie pozwalają mi chodzić… robić…? Może to ich ocena mnie zamyka… Ale może to ja kogoś tak niszczę?… Jezus z całą miłością mówi: Rozwiążcie go i pozwólcie mu chodzić… CZAS MIŁOŚCI…
  • Wielu więc spośród Żydów przybyłych do Marii ujrzawszy to, czego Jezus dokonał, uwierzyło w Niego. Czy wierzę? Czy wierzę w Miłość Jezusa do mnie i do każdego człowieka? Czy wierzę, że i mnie może On wskrzesić, wyprowadzić z grobu, uwolnić…?

Wierzę w Ciebie Boże Żywy…

s. Pia CSS