Wigilie dla ubogich i samotnych
30 grudnia 2019
Przywilej odpustu zupełnego
31 grudnia 2019

MURAKOZE CANE!

AMAHORO.

Drodzy Przyjaciele Misji, przesyłamy pozdrowienia pokoju z serca Afryki, z Burundi. Trwamy w oktawie Świąt Bożego Narodzenia, dlatego pragniemy podzielić się z Wami tym, co dla nas teraz ważne i tym co wokół nas się dzieje.

W tym najmniejszym kraju Afryki, przed Świętami nie odczuwało się żadnych przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia. Nasze miasteczka i wioski wyglądały, tak jakby Świąt nie było: zupełny brak dekoracji świątecznych, choinek i ozdób. Nawet pogoda nie dawała klimatu świątecznego, ponieważ w grudniu w Burundi trwa pora deszczowa i kraj dotknięty jest przez bardzo ulewne deszcze. Boże Narodzenie kojarzy się z mrozem, a tutaj w stolicy Bujumbura temperatura sięgała nawet 35 stopni. Pomimo tych anomalii pogodowych i zewnętrznego braku klimatu świątecznego, wszyscy z ogromną radością przeżywali Święta Bożego Narodzenia.

Świadomość, że na świat przychodzi Miłość zawsze daje wewnętrzną radość. Jednak w tym roku, dla wielu Burundyjczyków i dla nas, te Święta okazały się jeszcze bardziej szczęśliwe i zdumiewające. Dlaczego? Stało się tak dzięki pomocy i dobrym sercom naszych Ofiarodawców z dalekiej Polski. Dane nam było w naszych misyjnych wspólnotach, które często nazywamy „małą Polską”, przeżywać Wigilię Bożego Narodzenia z naszymi siostrami Burundyjkami i dzielić się z najuboższymi.

Pragniemy skierować słowa ogromnej wdzięczności w stronę  wszystkich naszych Dobroczyńców. Pragniemy szczególnie podziękować Księżom z Domu Księży Emerytów w Częstochowie i siostrom tamtejszej Wspólnoty, za wszelkie ofiary i za prawie dwadzieścia paczek wysłanych do Afryki przed Bożym Narodzeniem. Dziękujemy Państwu Lenart z Suchej Beskidzkiej za zorganizowanie zbiórki butów. To około dwustu par obuwia, które trafiło do dzieci, młodzieży, a także sióstr. Sprawiły one wielką radość, tym bardziej, że były przyjmowane jako prezent na Boże Narodzenie. Święta bez świec byłyby bardzo smutne, ale w Burundi świec nie brakowało. Dziękujemy firmie CANDLETREND za ufundowanie pięknych świec, które zapłonęły przy żłóbkach i na stołach wigilijnych. Dziękujemy za serwetki i bombki. Dziękujemy także Hurtowni Tekstylnej MODEO z Częstochowy, za pomoc w zakupie polarów, pościeli i ręczników.

MURAKOZE CANE! Dziękujemy bardzo wszystkim, którzy wspierają nasze misje przez modlitwę i pomoc materialną. Kochacie misje i w pełni odpowiadacie na słowa bł. m. Teresy Ledóchowskiej, które często powtarzała:

„Kochajcie misje, módlcie się za misje, czytajcie o misjach, ofiarujcie coś od czasu do czasu na misje”.

Jeszcze raz za wszystko dziękujemy i ogarniamy Was modlitwą tu na afrykańskiej ziemi.

 

s. Natanaela Worzała CSS – misjonarka z Burundi