A wy za kogo Mnie uważacie?
23 sierpnia 2014Tak bowiem Bóg umiłował świat…
14 września 201422 Niedziela Zwykła
Jezus zaczął wskazywać swoim uczniom na to, że musi iść do Jerozolimy i wiele cierpieć od starszych i arcykapłanów, i uczonych w Piśmie; że będzie zabity i trzeciego dnia zmartwychwstanie. A Piotr wziął Go na bok i począł robić Mu wyrzuty: Panie, niech Cię Bóg broni! Nie przyjdzie to nigdy na Ciebie. Lecz On odwrócił się i rzekł do Piotra: Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie. Wtedy Jezus rzekł do swoich uczniów: Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę? Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swoimi, i wtedy odda każdemu według jego postępowania. Mt 16,21-27
- …nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie… Co to znaczy myśleć o tym co Boże? Jak myśli Bóg? Czy zadałeś/aś sobie kiedyś pytanie, co na ten lub tamten temat myśli Bóg? Bóg mówi:
“myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami” (Iz 55,8)…
Wydaje się, że to odpowiedź na wszystkie nasze pytania: dlaczego? Ile razy nie rozumiemy tego co się dzieje, co nas lub kogoś spotyka… Pytamy dlaczego… a Bóg odpowiada… Tylko żyjąc Eucharystią i Słowem Bożym człowiek może próbować zrozumieć Bożą pedagogię, Bożą miłość… To Miłość, która jest ściśle związana z Krzyżem: Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje… Czy potrafię i czy Ty potrafisz Mu bezgranicznie zaufać?
s. Pia CSS