biblia
Tysiące talentów…
12 listopada 2011
biblia
SĄDZENI Z MIŁOŚCI
19 listopada 2011

Prowadzona przez Ducha, cz.1

Moje życie biegnie zupełnie inaczej niż myślałam. Tak wiele się w nim dokonało dzięki Duchowi Świętemu. Gdy podążam do początków mego powołania, dostrzegam w tym wezwaniu wielką łaskę, wyłącznie łaskę, działanie Ducha Świętego, bo Bóg tak chciał.
W dzieciństwie marzyłam, by być siostrą misjonarką, siostrą wśród Afrykańczyków. Później zapomniałam o tym. Poszukując studiów, nawet o tym nie myślałam. Ale o medycynie, później AWF-ie. Ostatecznie była chemia. Również ciekawa, ale nie aż tak fascynująca.
Może gdybym zaczęła AWF, zaangażowałabym się w sport, bardzo cenny dla mnie i nie usłyszałabym wzywającego głosu Boga.
To Duch Święty prowadzi nas drogami, kieruje do konkretnych ludzi i miejsc. Pisze nawet po krzywych liniach naszego życia.