Przyszedłem ogień rzucić na ziemię…

XX Niedziela Zwykła rok C

Jezus powiedział do swoich uczniów: “Przyszedłem rzucić ogień na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął. Chrzest mam przyjąć i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie. Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej”.Łk 12, 49 – 53

● Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął! Jaki ogień? Ogień miłości. Chrystus pragnie miłości. Co wnosi w nasze rozumienie miłości obraz ognia? Ogień rozprzestrzenia się. Wystarczy iskra, by zapalić cały las. Czy tam gdzie żyję, wnoszę właśnie tę iskrę?

● Czy myślicie, ze przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. Rozłam z powodu Chrystusa. Sam Jezus podaje za przykład dom, a więc miejsce gdzie pokój jest najbardziej upragniony, gdzie obok siebie żyją osoby, które powinny być sobie najbliższe, gdzie ważna jest jedność. Tymczasem gdy wchodzi Chrystus, to On sam, choć jest Księciem Pokoju, jest powodem rozłamu, niezrozumienia, oddalenia…. Czy tak nie jest? Proś Chrystusa o męstwo w wyznawaniu wiary, w wiernym trwaniu przy Chrystusie, by On był zawsze w Twoim życiu na pierwszym miejscu, niezależnie od tego, co sądzą Twoi najbliżsi.

● …przeciw… To słowo w powyższym fragmencie Ewangelii pojawia się aż 8 razy. Gdy ktoś staje przeciw komuś to jest to sytuacja walki, otwartego opowiedzenia się, uświadomienia sobie własnej postawy i tego, co jest dla niego ważne. Zdanie sobie sprawy też o co walczę. Tu przeciw sobie stają najbliżsi. Wtedy ta walka kosztuje najbardziej. O co walczę? Co konkretnie wprowadza rozłam w moje relacje rodzinne? Czy rzeczywiście Chrystus? Czy nie jest tak, że Chrystus wchodząc każde oddzielić w nas, w naszym życiu światłość od ciemności, dobro od zła, nazwać grzech…? I to nie tyle On wprowadza rozłam , ale niechęć którejś ze stron do życia w prawdzie Ewangelii. Módl się o widzenie spraw we właściwym świetle, o życie w Chrystusowej prawdzie, o jasne opowiedzenie się za Chrystusem, by nie okazało się, że stajesz przeciw Bogu…

s. Agnieszka CSS