Wielki Post – droga
13 lutego 2013Pustynia kuszenia
16 lutego 2013Milczenie to nie tylko brak słów, cisza dookoła… – milczenie zewnętrzne, ale to przede wszystkim milczenie wewnątrz mnie… Czy to proste? To łaska, ale i trud. O tę łaskę myślę prosi każda osoba konsekrowana, która chce wyruszyć w drogę przez Wielki Post… Usłyszeć Jezusowe: „Milcz, ucisz się!” (Mk 4, 39) dla wewnętrznych burz, dialogów, wątpliwości, lęków, by wejść w dialog z Jezusem, by z Nim rozmawiać i milczeć, by Jego słuchać. Słuchanie wszak nie jest możliwe bez milczenia. Mów Panie, bo sługa Twój słucha… (1Sm 3, 10) Taki jest sens zakonnego milczenia. Ono otwiera na Chrystusa, ale też i na drugiego człowieka.
Jeśli milczenie to i większa samotność. Ona pozwala na zastanowienie się nad sobą samym, umożliwia zejście w głąb swego serca, by usłyszeć Tego, który w nim przebywa i przemawia. Temu sprzyja rytm klasztornego dnia – szczególnie czas, gdy mogę być z Chrystusem sam na sam. Wtedy mocniej przemawia Słowo Boże, obnażając mój grzech i kierując mnie ku Bożej Miłości. Trzeba nam samotności by zmierzyć się z tym, co wypełnia nasze serca. Stanąć przed Panem w całej prawdzie…
s. Agnieszka