Wielkopostne rozważania: 3 niedziela

Już III niedziela Wielkiego Postu. Z Panem Jezusem przeszliśmy pustynię, byliśmy w górach. Dziś schodzimy z gór, aby razem z Nim wejść do świątyni.

 Pan Jezus robi w niej porządek. Ale jak to czyni? Do góry nogami stawia zastany w nim, stary porządek. Wywraca i wyrzuca wszystko, co w świątyni być nie powinno. Zastał w niej, bowiem zamiast rozmodlonej ciszy… targowisko: sprzedających woły, baranki i gołębie. Wyobraźnia podpowiada, co tam się działo. Aż wstyd pomyśleć.

A teraz zejdźmy z Panem Jezusem głębiej, do świątyni naszego serca. Co się kryje w świątyni Twojego i mojego serca podczas modlitwy w kościele lub gdziekolwiek. Co w niej jest takiego, co Pan musiałby powyrzucać. Może nasze serce także wygląda jak targowisko. Co się dzieje z naszymi myślami podczas modlitwy czy Mszy Świętej. Jakimi zajmujemy się sprawami. Czy Bożymi?

Fragment z Ks. Wyjścia, którego słuchaliśmy w I czytaniu przypomina dziesięć przykazań, dokładnie wyjaśniając, czego nie należy czynić i co trzeba robić, aby nasza pamięć była wolna od zgiełku i brudu grzechu. Tak trudno uwierzyć, że Bóg zajmie się naszymi troskami, gdy my zajmiemy się Nim.

Oddać Bogu w czasie Jemu poświęconym absorbujące nas sprawy, natrętne myśli, lęki i projekty. Jakie to czasem trudne wręcz niemożliwe. Pan mówi dziś do nas: „ Weźcie to stąd, a nie róbcie z domu Ojca mego targowiska.”

Głosić Chrystusa Ukrzyżowanego, to uwierzyć w Pana, który jest mocą i mądrością Bożą. On może przemienić nas, gdy się na to zgodzimy, a to, co źle robiliśmy latami, w przysłowiowe 3 dni odbudować na nowo. Stańmy przed Nim ufni, w szczerości i prawdzie nie tłumacząc się i nie targując. On nas wszystkich dobrze zna. Sam, bowiem wie, co się kryje w człowieku.
 

Duchu Święty, który przenikasz najskrytsze tajniki serca,
przyjdź i pomóż mi oddawać Twej przemieniającej światłości nasze myśli.
Odmień nasze myślenie, bo zmiana myślenia jest początkiem nawrócenia. Amen

s.Antonina Wojdyła CSS