Wokół Ojca Gwidona
9 lutego 2014
Bóg jest jak… trener.
10 lutego 2014

Wy jesteście solą… światłem…

biblia

V niedziela zwykła

Wy jesteście solą dla ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi. Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też światła i nie stawia pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu. Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie. Mt 5,13-16

  • Wy jesteście solą dla ziemi… jeśli sól utraci swój smak… Ile potrzeba czasu, by sól utraciła swój smak? Ile potrzeba czasu, by moje życie stało się mdłe… by utraciło smak? By sól zwietrzała nie wystarczy jedna chwila, sekunda, ale jest to długi czas i złe warunki przechowywania. Moje życie utraci smak jeśli przestanie być dobrze “przechowywane”… Słowo Boże, Eucharystia, modlitwa, sakramenty… Czy moje życie ma prawdziwy smak? “Smak” przebywania wciąż w obecności Jezusa? Rezygnując ze spotkania z Nim jednego dnia wydaje się nam, że nic się nie zmienia, ale tracenie “smaku” to proces i w końcu może się okazać… że moje życie nie ma smaku… że sól straciła smak.
  • Wy jesteście światłem świata… Życie, które ma “smak” bycia blisko Jezusa jest światłem. Światłem, które nie zgaśnie nawet jeśli wokół będą tylko ciemności… Tak mówi dzisiejszy psalm: Nie przelęknie się złej nowiny, jego mocne serce zaufało Panu… Światło, które jest tak mocne, jak mocno ufa Bogu. Światło, które świecąc mówi głośniej o Nim niż słowa… Czy moje życie mówi o Bogu? Czy jest we mnie światło?
  • …aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego… Pismo mówi, że po owocach ich poznacie… Jakie wydaję owoce? Jakie są moje uczynki? Czy mogę powiedzieć o sobie, że jestem solą dla ziemi i światłem świata?

s. Pia CSS