Studenci gwidonowi

„MOGĘ, CHCĘ, MUSZĘ”– oto motto tegorocznego skupienia studentów gwidonowych z Ustki i okolic. 28-30.10. w Wielu (w domu nowicjatu Towarzystwa Ducha Świętego), spędziliśmy szczególny czas zatrzymania się nad prawdą powołania i wezwania każdego z nas do głoszenia Ewangelii w miejscach gdzie zostaliśmy posłani.

Papież Franciszek na tegorocznym spotkaniu młodzieży powiedział m.in. : ” … że jeśli chcą życia pełnego, muszą pozwolić się wzruszyć. – Ponieważ szczęście rodzi się i rozkwita w miłosierdziu: ono jest Jego odpowiedzią, zaproszeniem, wyzwaniem, Jego przygodą: miłosierdzie.”. Co oznaczają te słowa? Co ja mogę jako młody człowiek, student… co potrafię by zanieść światu Chrystusa. Czy chcę Go pozwolić poznać? A wreszcie, czy tak naprawdę sama Go znam. Czego w życiu pragnę? Do czego jestem powołany jako młody człowiek? „MUSZĘ POZWOLIĆ SIĘ WZRUSZYĆ”, i czy moje muszę jestem wstanie przemienić na CHCĘ?
Te i wiele innych pytań towarzyszyło nam na tegorocznym spotkaniu. Jedną z odpowiedzi czy tez podpowiedzi co rozbić dalej, skąd czerpać siłę zaproponował nam film: WAR ROOM (Siła modlitwa). Zaprosiliśmy również Ojca Wiesława, który ukazała nam działanie Ducha Świętego w Towarzystwie Ducha Świętego. Uświadomił nam, jak bardzo ważne jest wsłuchiwanie się w Boże natchnienia, i istotę apostolstwa- która rozpoczyna się od przemiany samego siebie, zburzenia własnych poglądów i planów a poddanie ich, a nawet oddanie samemu Bogu.
Nie mogło zabraknąć naszej twórczej pracy, która dała nam czas na ciszę, przemyślenia i dostrzeżenie piękna które mamy ukryte w sobie chociażby przez talenty, które Bóg w nas złożył.
STUDENCI GWIDONOWI to nie sztuczny „twór”, ale to wspólnota która pragnie żyć Duchem Świętym. Łączy nas wspólna modlitwa za siebie nawzajem, motywacja jedności i patrzenie w tym samym kierunku. Nie chcemy zmieniać świata. Ale chcemy pracować nad zmianą siebie, aby inni patrząc na nas zmieniali również swojej postępowanie.

s. Dominika CSS