…przebywał w Duchu na pustyni…
14 lutego 2016EKSTREMALNA Droga Krzyżowa 2016
22 lutego 2016II Niedziela Wielkiego Postu
Jezus wziął z sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić. Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się lśniąco białe. A oto dwóch mężów rozmawiało z Nim. Byli to Mojżesz i Eliasz. Ukazali się oni w chwale i mówili o Jego odejściu, którego miał dokonać w Jerozolimie. Tymczasem Piotr i towarzysze snem byli zmorzeni. Gdy się ocknęli, ujrzeli Jego chwałę i obydwóch mężów, stojących przy Nim. Gdy oni odchodzili od Niego, Piotr rzekł do Jezusa: Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy. Postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza. Nie wiedział bowiem, co mówi. Gdy jeszcze to mówił, zjawił się obłok i osłonił ich; zlękli się, gdy [tamci] weszli w obłok. A z obłoku odezwał się głos: To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie! W chwili, gdy odezwał się ten głos, Jezus znalazł się sam. A oni zachowali milczenie i w owym czasie nikomu nic nie oznajmili o tym, co widzieli. Łk 9,28b-36
- To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie! To jest słowo, z którym schodzą uczniowie z góry Przemienienia. Słowo, które potwierdza tożsamość Jezusa: To jest mój Syn i nakazuje słuchanie Go. Bóg nie nakazuje: miłujcie Go, wierzcie w Niego. Nakazuje: Jego słuchajcie i pozostawia człowiekowi wolność. Słuchaj i rozważaj. To z tego słuchania rodzi się miłość, wiara, pragnienie bycia blisko Jezusa. To Boże słowo mówi jeszcze o czymś… Uczniowie schodzą z góry, za chwilę tłum, głosy wielu innych… Bóg wskazuje na Tego, którego mają słuchać. Jego, Jezusa słuchajcie. To On jest Prawdą. To On jest Mądrością. Jego słuchajcie, a wypełnicie wolę Ojca. Czy o tym pamiętamy? Czy jesteśmy posłuszni wezwaniu Boga?
s. Agnieszka CSS