
Czciciele Ducha Świętego na WYSPIE
14 lipca 2015
Jezus podniósł oczy i ujrzał…
26 lipca 2015XVI niedziela zwykła
Apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali. A On rzekł do nich: Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco. Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu. Odpłynęli więc łodzią na miejsce pustynne, osobno. Lecz widziano ich odpływających. Wielu zauważyło to i zbiegli się tam pieszo ze wszystkich miast, a nawet ich uprzedzili. Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać. (Mk 6,30-34)
- Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco… Jezus zachęca uczniów by odeszli na miejsce pustynne, by odpoczęli… miejsce pustynne może przerażać, ale może też pociągać. Ktoś kto w swoim życiu miał możliwość zostawienia wszystkiego i odejścia na chwilę wie jak cenny to czas. Miejsce pustynne, czyli miejsce bez ludzi, bez pracy, miejsce ciszy, przemyśleń, spotkania ze sobą i z Bogiem. To miejsce odpoczynku… Czy potrafię odejść na miejsce pustynne? Czy pragnę zatrzymania się, spotkania z Bogiem i ze sobą? Czy jest w moim życiu czas i miejsce, gdzie idę odpocząć?
- Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi… Jezus daje nam dzisiaj jeszcze jedną ważną naukę… Mówi, że trzeba odpocząć, trzeba pobyć ze sobą i z Nim, ale trzeba też wciąż kochać… Czasami może przyjść myśl: ile można służyć, kiedy powiedzieć stop i iść odpocząć… wyznacznikiem w życiu chrześcijanina jest miłość! Miłość do Boga, do siebie i do bliźniego… Jezus zlitował się nad tłumem i pozostał z ludźmi którzy Go potrzebowali pomimo Jego zmęczenia… dlaczego?… Odpowiedzią jest jedno słowo: MIŁOŚĆ! Czy kieruję się w moim życiu miłością? Czy pytam Jezusa co teraz by zrobił, co ja mam zrobić?
s. Pia CSS